Kawa magazyn Kawa magazyn
248
BLOG

Czy wiesz, że...? (Paderewski)

Kawa magazyn Kawa magazyn Polityka Obserwuj notkę 6

Prezydent (Rady Ministrów) Ignacy Paderewski był inicjatorem Pomnika Grunwaldzkiego, za który zapłacił 300 000 franków szwajcarskich. Nowy prezydent-elekt nie wspomniał o Paderewskim podczas wystąpienia przed pomnikiem trzy dni temu (14.07.2010).

 

Paderewski był jednym z najsłynniejszych polskich artystów XX wieku. W Hollywood ma swoją gwiazdę w Alei Gwiazd. Według Adama Zamoyskiego, absolwenta Oxfordu i autora angielskich książek o historii, Ignacy Paderewski był „szykowny, artystowski, romantyczny jak Juliusz Słowacki”. O Paderewskim pisze w najnowszym wydaniu magazynu Kawa dziennikarz Michał Zaczyński: „Modny naówczas miesięcznik estetów brytyjskich The Dome pisał, że „tak, jak o Griegu trzeba by pisać na srebrze […] tak o Paderewskim należałoby pisać na kości słoniowej’” (Kawa, lipiec/sierpień, nr 2 (3)).

 

W czasie wojny, pisze Zamoyski, Paderewski „wydał ponad 30000 dolarów na same telegramy w celach publicznych”. W Chicago zebrał dla Polski 43 000 dolarów. Na rzecz Komitetu Generalnego Pomocy Ofiarom Wojny w Polsce pozyskał pieniądze od Rockefellerów. Bankierem Paderewskiego był J.P. Morgan. W Polsce Paderewski był właścicielem hotelu „Bristol”. W Ameryce cieszył się dużą sympatią W. Waldorfa Astora, Andrew Carnegie i George’a Vanderbilta. Imponowała im sztuka i osoba Paderewskiego. Z podziwem i zazdrością patrzyli, jak na całym świecie ludzie nocami stali w kolejkach, aby dostać się na jego koncerty, a kobiety mdlały na koncertach z wrażenia. Paderewski słynął ze aktorskiej urody. Był niezwykle przystojnym mężczyzną.

 

Amerykanie wyjątkowo cenili zdolności polityczne Paderewskiego. Według amerykańskiego sekretarza stanu, Roberta Lansinga – pisze Zamoyski - „Ignacy Paderewski był mężem stanu większej miary niż muzykiem, był zdolnym i taktownym przywódcą swoich rodaków i mądrym dyplomatą […] Jego poglądy były w zasadzie rozsądne i logiczne”.

 

Paderewski, pisze dalej Zamoyski, był niechętny Piłsudskiemu, którego uważał za megalomana i demagoga. „Nie chciał przyznać Piłsudskiemu zasługi wygrania bitwy przeciwko Armii Czerwonej w 1920 pod Warszawą i przyczynił się do rozprzestrzenienia mitu, że było to działo Francuzów”. Dziś na kamienicy na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie (naprzeciw UW) znajduje się tablica pamiątkowa poświęcona francuskiemu gen. Weygand. W testamencie, który Paderewski spisał w 1930 roku, przebaczył, jak podaje Zamoyski, „wszystkim, którzy go skrzywdzili – prócz Piłsudskiego i jego popleczników”.

Już w sprzedaży Piszą dla nas m.in.:

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka